Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 2 września 2008

Post #181, czyli butelki z Bułgarią do połowy puste- nie wszystko jednak ma swoje pozytywy??

pajęczyna czerwona zdobi białka moich oczu.. a może biała, która jest ozdobą dla czerwieni oczu mych? a czy to ma jakiekolwiek znaczenie?.. "Ty jesteś dziadem!"- nawet 2,5-letnia istota to dostrzegła.. cóż począć? ale ja w ogóle nie o tym miałem.. a o czym? o stawianiu całej gotówki na mecz squasha? to ani mądre ani rozsądne.. bez sensu.. sam uparcie twierdziłem kiedyś, że nie wszystko sens swój musi mieć, a teraz nagle co? Wujek Dobra Rada i Pan Rozsądny w jednym? śmieszne i żałosne (jakby nie było "pathetic" to moje ulubione słowo zaraz po "kaloryfer" i "turbosprężarka")..
a co ma sens? naleśniki ze szpinakiem, gdy usłyszysz, że to najlepsza potrawa na świecie.. kurwa.. zwykłe naleśniki, ale jeśli widzisz uśmiech poczęstowanej (-go) i szczere słowa zachwytu to w tym momencie jesteś lepszym kucharzem niż Makłowicz.. królem świata.. księciem chwili i maharadżą momentu.. ;] tak, tak B... mam świadomość tego, że jeśli to Ty byś to napisał to mój komentarz brzmiałby: "obrzydliwe!" ;] ale napisałem to ja, więc sam siebie pogrążał nie będę... w końcu jestem alfą i omegą.. a nie, przepraszam, to nie ja :P
na koniec pytanie krótkie.. czy warto stare marzenia sprzedać, by nowe się spełniły?

2 komentarze:

Bartek II pisze...

WOW!!!!...sam bym tego lepiej nie ujął...ale masz racje może to trochę obrzydliwe:P

Bartek II pisze...

ale bardziej obrzydliwe są moje komentarze na facebook:P