Łączna liczba wyświetleń
niedziela, 4 stycznia 2009
piosenka...
bach! bach! padasz w piach.. szuru-buru kawał sznuru przewieszony przez beleczkę i już zgaśniesz za chwileczkę.. mała dziewczynka skakała na skakance śpiewając sobie pod nosem tę wesolutką pioseneczkę.. tup.... tup.... tup.... monotonny stukot małych nóżek... czarno-biały świat... jak dziwnie wygląda tęcza... kiedyś ktoś, może nawet i bajkowa postać, twierdziła że niebo może nam spaść na głowy... a czy piekło może nam nadepnąć na stopę? podciąć? obalić na ziemię? czy raczej zalać? podtopić.. kawałek po kawałku wyciągam szkło z oka.. pusta roztrzaskana butelka i miliony odłamków... tęczowych.. czarno-białych... bach! bach! padasz......
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz