Łączna liczba wyświetleń

sobota, 1 marca 2008

Post #58

Tak miały być odautorskie i piwne, ale spodobała mi się myśl, więc i prezentuję na forum w tym samym czasie tworząc swój wpis, póki co modelowy jest, ale może coś ładnego zmaluje.

"Ostrożność i zdrowy rozsądek są bardzo ważne, ale czasami trzeba podjąć ryzyko.
Jeżeli się śmiejesz, ryzykujesz, że wezmą Cię za głupca.
Jeżeli płaczesz, ryzykujesz, że wydasz się sentymentalny.
Rozmawiając z innym człowiekiem, ryzykujesz, że się zaangażujesz w jego sprawy.
Okazując uczucia, ryzykujesz, że ujawnisz swoje prawdziwe ja.
Ujawniając swoje myśli, swoje marzenia przed tłumem, ryzykujesz, że zostaniesz odtrącony.
Kochając, ryzykujesz, że Twoje uczucie nie zostanie odwzajemnione.
Samo życie niesie ze sobą ryzyko śmierci.
Żywiąc nadzieję, ryzykujesz, że doznasz zawodu.
Próbując, ryzykujesz, że Ci się nie powiedzie.
Mimo to trzeba podejmować ryzyko, ponieważ największym zagrożeniem jest brak ryzyka. Jeżeli ktoś niczym nie ryzykuje, nic nie robi, niczego nie ma, w końcu staje się nikim. Może uniknąć cierpienia i smutku, ale niczego się nie nauczy, nic nie poczuje, nie zmieni się, nie dorośnie, nikogo nie pokocha, nie pozna życia. Skuty strachem, jest jak niewolnik, który wyrzekł się wolności.
Tylko ten, kto ma odwagę, kto ryzykuje, jest wolny."

ps. no risk no fun ;)

1 komentarz:

Bartek pisze...

czyje to Piotrze?