Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 18 marca 2008

Post #82

wielkie oko patrzy na mnie nieskończenie zamszowym wzrokiem, kradnąc myśli z mojej głowy... oto odpowiedź na pytanie zadane przez Bartka.. dlaczego nie piszę?...
spotkałem dziś dziewczynę.. jej włosy miały zapach spalin z Ikarusa... spojrzała na mnie, a może tylko zamyślona zatrzymała wzrok na mojej twarzy... tego nie wiem.. po chwili podeszła... jestem M.- powiedziała.. spojrzała mi prosto w twarz i rzuciła: "zakochałam się w Tobie"... potem padło kilka zdań o "krótkim życiu", "zmarnowanych szansach"... poszliśmy na kawę... następne kilka godzin to istne szaleństwo.. pobiegliśmy nad rzekę... wyznaliśmy sobie miłość... pobraliśmy się.. i to wszystko w jeden dzień... w dzień, który zaczął się dla mnie od słów "piłeś?", wypowiedzianych w bibliotece, a zakończył na wyrzuceniu za drzwi akwizytora w dość brutalny sposób... (kilkanaście razy powtórzony rozkaz "idź sobie!")...
fikcja miesza się z prawdą... marzenia z rzeczywistością... punk i walc... wszystko wrzucone w jeden kocioł... ciężko wyłowić istotne fakty... posklejać w jedną całość.. ale po co?... miliony niepasujących do siebie kawałków, nie dają się złożyć... powstają luki... mam jeszcze trochę czasu, by je wypełnić...  chyba...

liczba dnia: 16 7/12

Brak komentarzy: