Łączna liczba wyświetleń

środa, 18 lutego 2009

puk-puk

stuku-puku... zgrzytu-zgrzytu.. remont trwa pod ścisłym nadzorem mieszkańców klasztora... robotnicy umęczeni, spoceni, ale sporo pracy jeszcze przed nimi.. a tu przecież co chwilę ktoś przerwie.. palcem pokiwa, gdy coś pójdzie nie tak.. a za drzwiami czujne ucho nasłuchuje, czy do grzechu robotnicy nie są skłonni.. czy materiałów sobie jakiś nie przywłaszczają.. tak, tak.. wymagający to gospodarz, więc i robotnicy starają się pracować po cichu tak, by nikt nie mógł skarżyć się na hałasy... wyspać się nie wyśpią.. o 4 pobudka... takie to już zwyczaje panują w klasztorze...
specjalnie dla B.

Brak komentarzy: