Łączna liczba wyświetleń
piątek, 9 stycznia 2015
odwrócona kolej rzeczy...
Dawno, dawno temu.. za blokami, pagórkami, kopalniami, lasami.. żyła mrówka... mała, skromna, miła mrówka.. wrogów nie miała... żyła w mrowisku.. razem z innymi mrówkami.. codziennie zbierała igły sosnowe.. to był jej cel... jej zadanie... dla dobra ogółu.. dla dobra królowej... dobrze jej było... spokojnie.. czasem tylko ktoś zaburzył ścieżkę.. ale na krótko... mrówka szybko odnajdywała swoją drogę.. nie pytała po co? jak to? dlaczego? kiedy? czy?... była.. nosiła igiełki.. pewnego dnia w okolice mrowiska zawitał mrówkojad.. mrówkę ogarnął strach.. ale szła dalej ze swą igiełką.. prosto w paszczę zwierza... szła na skazanie jak setki jej towarzyszek... ale o to stało się coś, czego nikt nie spodziewał się... coś, czego nikt spodziewać nie mógł się.. mrówka krzyknęła gromkie nie i zanurzyła igiełkę w szyi mrówkojada... mrowisko ocalało.. mrówka już nie nosi igieł.. zaczęła zadawać za dużo pytań.. zgubiła sens.. odwróciła rzeki bieg...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz