mam pewne przypuszczenia co do przyczyny braku weny u Was, moi drodzy koledzy.. ;] na razie wszystko jest w sferze moich domysłów, aczkolwiek ochoczo ruszam w miasto, by zebrac materiał dowodowy, który udowodni moją, na razie jeszcze przemilczaną, tezę.. w głębi duszy nie chciałbym, aby moje domysły sie potwierdziły, gdyz zaburzy to obraz świata.. mojego świata;].. na razie jednak, dysponując jedynie poszlakami, udam się w celu zdobycia niezbitych dowodów i odpowiednich materiałów, które może opublikuję razem z wynikami śledztwa na blogu.. ;] tymczasem bywajcie, robota czeka!;]
1 komentarz:
????
Prześlij komentarz