kulą u nogi Wam nie chcę być.. rozstaje.. a na rozstajach dylematy.. kto jest biedny, kto bogaty.. kto jest ładny, kto jest brzydki... kto najlepszy, kto najgorszy... zapatrzeni w siebie... i dobrze... tylko tym sposobem da się coś osiągnąć.. tylko ja dopiero teraz to zrozumiałem.. a na dowód? to tylko kredyt... i praca w Tatrach... by znów jakiś ktoś coś sprzed nosa zabrał mi... i "dziękuję" nie pomoże... wciąż się od Was uczę... i nigdy nie doścignę...
wyjeżdżam...
PS. teraz Ty możesz kpić, że się "rozpisałem"...:P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz